MPJ: Final4 nie dla Nas

W ubiegły weekend rozegrane zostały Ćwierćfinały Mistrzostw Polski Juniorek. Nasze dziewczyny jechały do Legnicy, gdzie w grupie N rozgrywały swoje mecze. A wraz z nimi na hali przy ul. Lotniczej zameldowała się spora grupa fanów, która gorąco i głośno dopingowała bielszowiczanki.

Pierwszym przeciwnikiem w drodze do Wielkiego Finału była drużyna Kusy Szczecin. W pierwszych minutach meczu to Zgoda dyktowała warunki gry zdobywając 3 bramki i… nastąpił zastój. 5 bramek z rzędu drużyny z Szczecina pozwoliło im odskoczyć na 2 bramki. Od tego momentu to Zgoda goniła przeciwniczki, które w pierwszej połowie nie pozwoliły już na doprowadzenie do remisu. Jeszcze do 15 minuty Zgoda traciła 1-2 bramki do rywalek. Im więcej czasu upływało tym przewaga drużyny Kusego się powiększała. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem drużyny z województwa Zachodnio-Pomorskiego 19:16.

Druga połowa to ambitna walka o zniwelowanie strat bramkowych. Niesione dopingiem swoich kibiców, bielszowiczanki w 35 minucie były bliskie doprowadzenia do remisu (20:21). Stykowy wynik na tablicy widniał jeszcze w 40 minucie (25:27), jednak wykorzystanie rzutu karnego przez szczecinianki i pudło z karnego dla Zgody pozwoliły znowu odskoczyć drużynie Kusego na 3 bramki. To był przełomowy moment w meczu. W 52 minucie Szczecin prowadził już 33:28 oraz stracił swoją najskuteczniejszą zawodniczkę (za 3 karę 2min). Ambitne bielszowiczanki poderwały się jeszcze raz do odrabiania strat. Niesione głośnym dopingiem w 58min zdobyły kontaktowego gola na 34:35. Jednak to było wszystko na co w tym meczu było stać rudzianki. Zabrakło czasu na dogonienie przeciwnika. W ostatniej minucie to Kusy zdobył bramę i to dziewczyny z Szczecina odtańczył taniec radości na parkiecie w Legnicy wygrywając spotkani 36:34.

W drugim meczu naszej grupy gospodynie Dziewiątka Legnica niespodziewanie uległa drużynie Arki Gdynia 27:29 (15:15).

Wyniki pierwszego dnia pokazały wyrównany poziom wszystkich czterech drużyn. Drugi dzień rozpoczął się od naszego meczu. Na trybunach przewaga liczebna kibiców Zgody, który tak jak poprzedniego dnia głośni mobilizowały nasze zawodniczki do walki. Tak jak w pierwszym meczu to Zgoda jako pierwsza zdobyła bramkę. Mając w pamięci doświadczenia z meczu z Szczecinem, nasze zawodniczki grały mocnej w obronie, nie pozwalając rywalkom na objęcie prowadzenia. W 23 minucie stało się coś czego nie ogląda się często w piłce ręcznej. Po bardzo prostych błędach drużyna Arki zdobywa w 3 minuty 6 bramek z rzędu (!) i wychodzi po raz pierwszy w meczu na prowadzenie i to 14:9. Sytuację jeszcze próbował ratować sztab trenerski Zgody. Wystarczyło to tylko na zdobycie w ostatnich minutach 2 bramek. W ostatniej akcji meczu z bezpośredniego rzutu wolnego, zawodniczka z Gdyni trafiła w twarz zawodniczkę Zgody, za co otrzymała czerwoną kartkę. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 14:11.

Nie wiemy co działo się w szatni Zgody w przerwie spotkania, ale już w 5 minucie drugiej połowy rudzianki odrobiły straty do rywalek (16:15) a w 40 minucie wyszły na dwubramkowe prowadzenia (18:20). Do końca drugiej połowy żadna z drużyn nie potrafiła już uciec na więcej niż 1 bramkę. Wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie, raz jedna z drużyn prowadziła by po chwili prowadzenie przejmowała druga drużyna. Jeszcze w ostatniej minucie spotkania 2 wyśmienite 100% okazje do zdobycia gola miała drużyna z Bielszowic. Druga połowa zakończyła się remisem 27:27 i czekał nas konkurs rzutów karnych. W nich lepsze okazały się Gdynianki 5:3.

W drugim meczu Dziewiątka pokonała Kusy Szczecin 30:26 (12:11)

Przed 3 dniem turnieju, były jeszcze matematyczne szanse na awans Zgody do Final4. W tabeli na czele była drużyna Arki Gdynia z 5pkt, na drugiej i trzeciej pozycji po 3 punkty zdobyły Arka Gdynia i Dziewiątka Legnica. Tabelę zamykała Zgoda 1 punktem na koncie. Nadzieje rozmyły się wraz z zwycięstwem Szczecina z Arką 31:22 (14:12) w pierwszym meczu trzeciego dnia.

W meczu z gospodyniami pierwsza połowa była wyrównana. Żadna z drużyn nie potrafiła przez 17 minut wyjść na prowadzenie więcej niż 2 trafieniami. W tym momencie nastąpił zryw gospodyń, które rzuciły 3 bramki z rzędu, w odpowiedzi Zgoda rzuciła 4 bramki z rzędu i wyszła na prowadzenie 11:10. W ostatniej minucie spotkania gospodynie zdobywają 2 bramki i schodzą na przerwę z przewagą 1 gola (12:11).

Druga połowo rozpoczęła się od 4 trafień Legnicy. Bielszowiczanki odpowiedziały tylko 2 trafieniami. W miarę upływu czasu rosła przewaga gospodyń turnieju. Niesione dopingiem przeważającej części publiczności raz za razem trafiały do bramki Zgody. Rudzianki próbowały odgryzać się, jednak mecz był już pod całkowitą kontrolą Dziewiątki. ostatnie 10 minut meczu to bramka za bramkę, a gol zdobyty w ostatnich sekundach spotkania przypieczętował zwycięstwo (29:22) i awans do Final4 drużyny z Legnicy. Nam pozostało się cieszyć z tego, że jesteśmy 7 drużyną w kraju.

Mistrzostwa Polski Juniorek Gr.N

Poz.	Drużyna	M	Z	zk	pk	P	BrZ	BrS	+/-	Pkt
1	UKS Dziewiątka Legnica	3	2	0	0	1	86	77	9	6
2	Kusy Szczecin	3	2	0	0	1	93	86	7	6
3	Arka Gdynia	3	1	1	0	1	78	85	-7	5
4	Zgoda Ruda Śląska	3	0	0	1	2	83	92	-9	1

Serdecznie dziękujemy kibicom, którzy jeździli z naszymi dziewczynami po kraju i głośno je dopingowali.

W grupie M, rozgrywanej w Gnieźnie padły następujące wyniki
SPR Sośnica Gliwice – MTS Kwidzyn 35:36 (19:17)
MKS PR Gniezno – AZS AWF Warszawa 35:24 (15:10)

AZS AWF Warszawa – SPR Sośnica Gliwice 36:33 (18:16)
MKS PR Gniezno – MTS Kwidzyn 26:32 (14:16)

MTS Kwidzyn – AZS AWF Warszawa 31:34 (13:19)
MKS PR Gniezno – SPR Sośnica Gliwice 29:23 (15:11)

Mistrzostwa Polski Juniorek Gr.M

Poz.	Drużyna	M	Z	zk	pk	P	BrZ	BrS	+/-	Pkt
1	MKS PR Gniezno	3	2	0	0	1	90	79	11	6
2	MTS Kwidzyń	3	2	0	0	1	99	95	4	6
3	AZS AWF Warszawa	3	2	0	0	1	94	99	-5	6
4	Sośnica Gliwice	3	0	0	0	3	91	101	-10	0